PREMIERA:KAROLINA – film o bł. Karolinie Kózkównie
18 listopada, 2014We wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny odbyła się premiera filmu KAROLINA. Obraz w najbliższy weekend wejdzie do kilkudziesięciu kin w całym kraju. Premiera prasowa odbyła się 13 listopada w Kinie Wisła w Warszawie. Film zyskał pozytywne opinie środowiska dziennikarskiego. Również redakcja Chrześcijańskiego Grania jest pod dużym wrażeniem.Film trafi nie tylko do ludzi młodych, ale do każdego komu bliskie są ideały czystości, wierności i wiary w Boga.
Reżyserem i scenarzystą filmu Karolina jest Dariusz Regucki, który oparł swoją opowieść na historii życia Karoliny Kózkówny. Film toczy się na dwóch planach: historycznym i współczesnym. W podwójnej, głównej i tytułowej roli wystąpiła młoda aktorka Marlena Burian (role Kasi i Karoliny). Po raz pierwszy na dużym ekranie zagościło jeszcze dwoje aktorów: Barbara Duda (Magda) i Karol Olszewski (Przemek). Cała trójka debiutantów to absolwenci Liceum Aktorskiego w Krakowie. Towarzyszą im znakomici i cenieni aktorzy: Jerzy Trela, Dorota Pomykała, Anna Radwan, Maciej Słota, Piotr Cyrwus, Sebastian Oberc, Jacek Lecznar. Powstanie filmu poprzedziła akcja internetowa, dzięki której wiele osób zaangażowało się finansowo w jego powstanie, wiele też zadeklarowało wsparcie promocyjne w swoim środowisku, gdy obraz trafi na ekrany.
O FILMIE
Dwie przyjaciółki, osiemnastolatki Kaśka i Magda, kończą liceum filmowe. Pomiędzy zabawą a korzystaniem z życia muszą jeszcze znaleźć czas na przygotowanie się do czekającego je egzaminu końcowego. Mają za zadanie przygotować etiudę filmową. Gdy nauczyciel podsuwa im temat, w pierwszej chwili buntują się. Chciały kręcić film o ważnych społecznie sprawach, o współczesnych problemach, chciały zmieniać świat, a tu trafia się im historia jakiejś wiejskiej dziewczyny sprzed 100 lat, która w bezsensowny sposób dała się zabić! Chcąc nie chcąc, wyruszają w drogę do Zabawy, gdzie żyła i zginęła ich bohaterka – Karolina Kózkówna. Na początku nie potrafią się odnaleźć w historii Karoliny. Nie mogą jej zrozumieć. Po co młoda dziewczyna dała się zabić? Jaki jest sens jej wyboru? Dlaczego ich rówieśnica tak łatwo oddała życie? Dla jakich wartości? Co nią kierowało? Skąd czerpała siłę? I dlaczego Bóg na to pozwolił? Poszukiwanie odpowiedzi na wszystkie te pytania sprawia, że ich szkolne zadanie stopniowo przeradza się w fascynującą przygodę, a historia Karoliny nagle zaczyna mieć wpływ na życie ich i innych bohaterów filmu. Karolina to ciepła i mądra opowieść o pragnieniach i wyborach młodych ludzi, o problemach i dylematach dorosłych, o skomplikowanych historiach rodzinnych i o odnajdywaniu drogi, także dzięki pomocy tych, którzy… dawno nie żyją. To historia odkrywania, że świat prostych, uniwersalnych wartości wart jest odkurzenia i jest receptą na dobre, szczęśliwe życie. Tytułowa bohaterka filmu to Karolina Kózkówna, która równo 100 lat temu, w wieku 16 lat, została zamordowana przez rosyjskiego żołnierza, gdy broniła się przed gwałtem. Jej niezłomna postawa w obliczu śmierci i męczeństwo jest wstrząsem dla bohaterów filmowej opowieści, ale nie to ostatecznie wpływa na nich najbardziej. Karolina, ta młodziutka wiejska dziewczyna, żyła prosto, cicho, skromnie i bardzo zwyczajnie. Było jednak w jej życiu coś, co zwyczajnych ludzi czyni. To miłość. Jej życie przepełnione było miłością. Kochała rodziców, rodzeństwo, bliźnich i wreszcie Boga. Czysta, piękna, wielka miłość; miłość, która niemal gorszy bohaterów wyciągniętych ze współczesnego świata, ale też urzeka. Właśnie do takiego życia, pełnego miłości, tęsknią bohaterowie filmu. W 1987 roku Karolina Kózkówna została ogłoszona przez Jana Pawła II błogosławioną. Jest patronką młodzieży.
AKTORZY O FILMIE
Piotr Cyrwus
Chciałem zadać kłam opiniom, że my, katolicy, nie potrafimy zrobić coś wartościowego. Myślę, że to jest pierwsza inicjatywa w Polsce, gdzie hołdujemy swoim wartościom, przede wszystkim przez przekaz i formę tego filmu. Myślę, że dzięki niemu będzie można dotrzeć do młodego pokolenia.Kto dotychczas wiedział o bł. Karolinie? Myślę, że teraz będą wiedzieli wszyscy.
Maciej Słota
Gram w tym filmie z kilku powodów. Po pierwsze, zaproponowano mi w nim grę, a po drugie,uważam, iż wiara jest żywa i może dużo nauczyć.