Wskoczyliśmy na wyższy level – wywiad z zespołem Soudarion (Debiut 2015).
18 czerwca, 2015O wskakiwaniu na wyższy level, planach na przyszłość oraz jak teologia fundamentalna wpłynęła na nazwę zespołu rozmawiamy z Debiutem 2015 – Soudarionem. Pod koniec wakacji planują wydanie swojej debiutanckiej płyty, a tymczasem możecie ich spotkać podczas wakacyjnych koncertów.
Chrześcijańskie Granie – Zostaliście wybrani Debiutem Roku 2015 – czy to coś zmieniło w waszym życiu?
Soudarion – Na pewno. Można powiedzieć, że wskoczyliśmy na “wyższy level”. Każdy sukces dodatkowo mobilizuje. Otwarły się nowe drzwi. Ze sprawą chrześcijańskich mediów, troszkę głośniej o nas, a to przekłada się na nowe zaproszenia na koncerty i festiwale. To bardzo cieszy.
Wiele razy mówiliście już o nazwie zespołu – Soudarion – skąd się wzięła i dlaczego. A ja chciałem zapytać kto był pomysłodawcą i czy były jakieś inne propozycje?
Przyznam się, że to był mój pomysł. Kiedy jeszcze jako kleryk studiowałem teologię fundamentalną, natknąłem się słowo SOUDARION czytając książkę ks. Seweryniaka. Powiedziałem sobie, że właśnie tak będzie nazywał się zespól który założę. Dlaczego? Chusta okrywająca twarz Zbawiciela była pierwszym świadkiem Jego zmartwychwstania. Dobry biblijny motyw. Ale co mnie jeszcze urzekło w tej nazwie to samo brzmienie mocne i trochę tajemnicze. Oczywiście nie wszystkim od razu spodobała się ta nazwa, bo jest trudna do zapamiętania. ale tak już zostało.
Czy nagrody, które były niejako dostarczone w pakiecie razem z tytułem Debiutu 2015 są (albo były) przydatne?
Myślę, że dopiero będą w pełni wykorzystane. Przed nami jeszcze nagranie płyty w profesjonalnym studio, udział w Festiwalu Campo Bosco, który odbędzie się w sierpniu. Z pewnością sama promocja zespołu Soudarion przez “dobre media” przekłada się na duże zainteresowanie naszą twórczością i to już jest duża nagroda.
Specjalnie na Debiuty przywieźliście demo z trzema utworami – kiedy możemy się spodziewać waszego debiutanckiego longplaya? Zdradzicie tytuł?
Mamy nadzieję, że do końca sierpnia uda się wydać długogrającą płytę. Jeśli chodzi o tytuł – niech zostanie tajemnicą…
Co na nim znajdzie wasz potencjalny fan?
Głównie jasne brzmienie, radość. Choć jeden lub dwa utwory będą może trochę bardziej spokojne, refleksyjne. Muzyka to narzędzie, którą wyrażamy naszą miłość do Boga, ale też drogę do Niego, tęsknotę i uwielbienie jednocześnie. Myślę, że to właśnie usłyszy każdy kto sięgnie po nasze nagrania.
Jakie macie plany koncertowe na najbliższy czas?
21 czerwca – Białystok, 11 lipca Dobroszyce, 29 sierpnia Campo Bosco.
I może na koniec – co radzilibyście młodym zespołom, które jak wy, zaczynają grać na scenie muzycznej?
Nie można zapomnieć o dwóch rzeczach: po co właściwie gramy? a więc poczucie misji. W tym pomaga wspólna modlitwa, która otwiera nas na Boga, a jednocześnie zespala nas “od środka” jako wspólnotę ludzi którzy mimo różnic charakteru, osobowości patrzą w jednym kierunku. Jeśli chcesz ewangelizować we współczesnym świecie staraj się to robić jak najlepiej. I tu przechodzimy do drugiego: wytrwałość i regularne próby!
Soudarion – to muzyczna grupa założona przy śremskiej Farze przez ks. Marcina Lewandowskiego w 2009 roku. Soudarion gra w różnych zakątkach Polski, promuje przy tym przede wszystkim swego Stwórcę. Jak sami mówią: “Nie ma nic piękniejszego, jak chwalić Pana wspólnym śpiewem i modlitwą” i taka jest dewiza ich działania, aby radośnie chwalić, śpiewać, modlić się i tańczyć. 12 kwietnia 2015 zostali wybrani Debiutem Roku podczas V edycji Koncertu Debiuty w Warszawie.