tekst i muzyka – ks. Andrzej Daniewicz SAC Utwór zapowiadający płytę „Miłość mad Wisłą” (2018)
TEKST:
Jak głęboko się zanurzysz W niespokojne wody? Jak głęboko się zadurzysz W Bogu bez urody? Na co stać cię dla Chrystusa Słodki ty bobasie? Wychowałeś własne zwidy – Pora zwiększyć zasięg Weź swe łoże i chodź Zestarzej się w świątyni Pana Przyjdź, naprawdę przyjdź Do domu Pana przenieś się On przytulił mnie i ciebie Tak, jak ojciec syna Trochę sztywno i za krótko W pieczy swej przytrzymał Potem, jak to w życiu bywa Były różne chłody Aż odkryłeś z przerażeniem Żeś jest ciągle młody Weź swe łoże i chodź Zestarzej się w świątyni Pana Przyjdź, naprawdę przyjdź Do domu Pana przenieś się Okrągły rok Zajął transport mych zwłok Teraz jestem tuż, tuż Obok miejsca, gdzie Chrystus wskrzesza Słońce zajrzało mi w twarz Przestał kłamać mój mózg Nie przetwarza już nic martwego Szok! Czy pustynia, czy tłok To w świątyni wciąż gra Młoda młodość i stara starość Wrzuć swe klamoty przez próg By doświadczyć tych spraw By na serio uwierzyć Hojnych siewców Pan miłuje Szczodrym błogosławi Byś nie myślał Bym nie myślał Że nas układ zbawi Póki szukasz tylko siebie Zawsze znajdziesz cudze I tak dalej I tak dalej Zanim cię zanudzę: Weź swe łoże i chodź Zestarzej się w świątyni Pana Przyjdź, naprawdę przyjdź Do domu Pana przenieś się.