Muzyczna kolaboracja polskich i izraelskich muzyków na chwałę Wiekuistego. Tekst piosenki został zainspirowany treścią Psalmu 27. Muzyka powstała z inspiracji wiejskiej melodii zasłyszanej od pewnego nieżyjącego już podkarpackiego skrzypka.Nowy utwór MATE.O!
Owa melodia “polki żydówki” pochodziła z czasów, kiedy polska muzyka mieszała się po sąsiedzku wraz z muzyką żydowską wzajemnie na siebie oddziaływając. Jej przekazywanie odbywało się bezpośrednio przez wędrownych muzykantów grających na wiejskich zabawach, weselach i na małomiasteczkowych targowiskach.
Jako artyści staramy się czerpać ze strumienia tradycji i tworzyć nową przestrzeń sprzyjającą spotkaniu i modlitwie. To nagranie powstawało w ciągu całego ostatniego roku. Jego najbardziej intensywny moment przypadł na okres Paschy i Wielkiego Tygodnia, podczas gdy w Polsce i Izraelu zostaliśmy objęci kwarantanną spowodowaną epidemią koronawirusa. Choć nie mogliśmy się spotkać fizycznie, uznaliśmy, że to najlepszy moment, aby dokończyć nasze wspólne dzieła i wyśpiewać te ważne słowa Bogu na chwałę i na pożytek ludziom. Szalom.
sł. i muz. Mateusz Mate.O Otremba
Paweł Bzim Zarecki – produkcja muzyczna,
realizacja nagrań Marcin Szwajcer – miks, mastering
Goście:
Ivan Ceresnjes – instr.perkusyjne
Yaron Yerahmiel Cherniak – tar
Jan Smoczyński – akordeon
Mate.O/TU ekipa: Mateusz Mate.O Otremba – głos, gitara Paweł Bzim Zarecki – instrumenty klawiszowe Jadźka Kłapa-Zarecka – głos, saksofony Kornel Popławski – bas Maciek Kietliński – bębny
ADONAI ŚWIATŁEM JEST I. Adonai światłem jest i ratunkiem moim Wszechmogący chroni mnie, chowa w swoje dłonie Wiekuisty blisko jest, wiem, że przy mnie stoi Adonai znalazł mnie, zła się już nie boję Śpiewam Mu bo błogą pewność mam Że w łasce swojej Bóg zbawienia dał mi dar II. Adonai tarczą jest, zbroją najpewniejszą Wiekuisty trzyma mnie swoją silną ręką Jest pomocą w utrapieniach, wparciem w przeciwności Bóg pokojem w sercu moim, siłą jest w słabości III. Adonai mocą moją, mieczem w moich rękach Wszechmogący wspiera mnie w wszystkich mych nieszczęściach Przed wrogami chowa mnie w cień swego namiotu W jego progach odnajduje świętość – święty spokój Jedno wiem, pragnienie jedno mam Zamieszkać z Tobą chcę W twych progach wśród Twych chwał Choćbym miał na świecie zostać sam To będę widział Cię Przed Tobą będę stał Wśród Twoich chwał.